2012/05/04

BORN TO BE WILD

First day of my A-level. It was easy, I think. In addition, I knew what the book will be. For a two weeks I go with my boyfriend to see the sea. I' soo exticed! I meet his friend. And I think spent there a lot of fantastic moments! I should go to shopping, realy.
It's time to relax. Zottarela with potatoes. Tasty!



And of course, listen Born to be wild - Steppenwolf <3

And... tadam! what I bought?
"Journal" d'Anne Frank.

Memories of Jimi Hendrix!

6 komentarzy:

  1. Mam identyczna ksiazke "Journal d'Anne Frank" ! Ten journal jest w j.fr. czytalam ja tyle razy,ze prawie znam na pamiec <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yes!

      Książka, rewelacyjna. Polecana przez przyjaciółkę z Francji, pisana na tyle prostym językiem, że bez problemu dałam sobie radę:)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. powaznie mowisz ? syrop klonowy w Pl. jest ciezko dostepny ? u nas ten syrop jest caly rok na okraglo w sklepach LIDL,Colruyt,ALDI ... w kazdym prawie sklepie i malo kto go nie kupuje.Syropy imbirowe,kukurydziane,malinowe,mietowe,grenadinwe,karmelowe szybciej schodza ze sklepowych polek ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Umarłam! Dlaczego w okolicach gór nie ma takich cudownych mikstur ? U.u

      Usuń
  3. to jeszcze raz ja :)
    zapomnialam zapytac czy na tym drugim zdjeciu to Ty ? jesli tak ,to jestes strasznie podobna do Dakota Fanning.
    i jeszcze jedno ... szukam na Twoim blogu opcji obserwowania i nie moge tego znalezc :/ gdzie to jest ??

    OdpowiedzUsuń

Thanks for every comments.